Nie rozumiem ludzi, którzy traktują innych jak zabawki... nie mam pytań i tyle w tym temacie.
Podobno święta mają być, czy coś. Jakoś nie widać sprzyjającej temu aury, ale cóż. Dobrze, że w środę spotkałam się z Karo. Mimo tego, że nie było we mnie życia i widziałyśmy się tylko godzinkę, było ok! Znów hajs się nie zgadza i to nie jest fajne. Zdecydowanie za dużo wydaję o.o Zaczynam oszczędzać, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Skoro mamy świąteczny czas, to w takim razie, Wesołych Wam wszystkim życzę ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.