niedziela, 10 czerwca 2012

35.

Boże, ześlij 29 czerwca, daj w końcu te wolność, bo mam doość. Dość fałszywych ludzi, dość nauki, dość zasad i tych innych -.- Skoro już o ludziach mowa, to pragnę z całego serca podziękować tym, którzy tak zajebiście wszystko psują.. no WIELKIE DZIĘKI, serio. To byłoby na tyle co do tych mniej przyjemnych tematów, pora na te miłe, aż nie wiem od czego zacząć, tak wiele tego jest -.- gdybym miała wyliczać wszystko co było miłe i co pamiętam to tak: oczywiście spotkania z Miśkiem ♥, którego przepraszam za to i za tamto, sam wie o co chodzi, Juwenalia, które były daaawno dawno temu, ale mile je wspominam, no i jeszcze piątkowa osiemnastka Pawła ;) tutaj specjalne podziękowania należą się Patrykowi za duszenie, gryzienie, karmienie cukierkami, polewanie na upartego i takie tam ;d no i nie mogę zapomnieć oczywiście o Marcinie i naszym zacnym "myrymyry pod stołem" ;d to chyba tyle co do krótkiego streszczenia ostatniego miesiąca. W tym tygodniu wielkie poprawianie ocen, w czwartek bal, a weekend zapowiada się ciekawie z cukierkiem Natalią ♥ . Także tego.. może pojawię się tu w przyszłym miesiącu. sieeeems.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.